San Bernardino – malownicza przełęcz nad tunelem.

26/03/2019 0 By Aleksander Lipowski

Nazwa: San Bernardino
Kod: EU_S_San_Bernardino
Kraj: Szwajcaria
Region: Gryzonia
Lokalizacja początku: Splügen (Szwajcaria)
Lokalizacja końca: Bellizona (Szwajcaria)
Trudność: 3/5
Płatna: Nie
Długość: 69 km
Czas przejazdu: około 1,5 h
Maksymalna wysokość: 2066 m n.p.m.
Pokonana wysokość: 708 m

San Bernardino – Opis trasy

San Bernardino zachwyca zarówno samym podjazdem jak i widokami na szczycie przełęczy. W odróżnieniu od wielu innych, niezbyt urokliwych alpejskich przełęczy, na San Bernardino warto zejść z motocykla i pozwolić sobie na spacer po okolicy lub chwile kontemplacji nad brzegiem jeziora.

Po wybudowaniu w 1967 r. wygodnego tunelu dla autostrady, kręta droga na przełęcz, stała się wyłącznie atrakcją turystyczną. Jest ona na całej swej długości pokryta asfaltową nawierzchnią. Bogata w zakręty i serpentyny, jest bardzo atrakcyjna dla motocyklistów. Podjazd na przełęcz nie powinien sprawić większych trudności motocyklistom mającym dobrą kontrolę nad swoim pojazdem. Północny podjazd jest dość stromy i liczy sobie 25 serpentyn. Zjazd na stronę południową jest nieco mniej gwałtowny, ale pokonuje aż 43 serpentyny zebrane w kilku grupach. Co chwilę przeplata się on z autostradą, przebiegając raz pod a raz nad nią.

Przebieg trasy

Proponuję rozpocząć podróż na północy, w miejscowości Splügen, leżącej w głębi doliny. W kierunku przełęczy biegnie autostrada A13 (Uwaga! płatna także dla motocykli), ale Ty możesz jechać sąsiadującą z nią drogą lokalną. Musisz tylko pilnować się, aby omyłkowo nie zjechać na autostradę gdyż okazji do tego będzie kilka. Droga nr 13 biegnie bowiem raz po jednej, raz po drugiej stronie autostrady i przy rozwidleniach łatwo o pomyłkę. Boczna dróżka doprowadzi Cie do miejsca w którym zaczyna się tunel. Omijasz prawą stroną zabudowania techniczne i betonowe parkingi, aby tuż za nimi rozpocząć podjazd. Od samego początku zaczynają się serpentyny. Po pokonaniu kilkuset metrów w pionie, droga prostuje się i wśród skał oraz rachitycznej roślinności dociera na siodło przełęczy.

Obok malowniczego jeziora znajduje się niewielki parking, na którym możesz pozostawić motocykl. Okoliczną ciekawostką jest niezliczona ilość wieżyczek i piramid ułożonych z kamieni przez turystów. Niektóre osiągają wysokość metra i więcej.

Spod parkingu rozpoczyna się kilka szlaków turystycznych prowadzących na okoliczne szczyty. W sezonie, w niewielkim samotnym budynku, funkcjonuje mała restauracja.

Zjazd z przełęczy zaprowadzi Cię w szeroką dolinę. Od czasu do czasu będziesz mijać betonowe “grzyby” – to system wentylacyjny tunelu San Bernardino przebiegającego pod twoimi stopami. W pewnym momencie wjedziesz w rozległe pole kosodrzewiny, które wkrótce ustąpią miejsca pierwszym drzewom. To znak, że niedługo zobaczysz autostradę, która opuści tunel i będzie pokonywała dolinę szerokimi serpentynami. Na wysokości 1600 m n.p.m., za miejscowością San Bernardino, od której przełęcz i tunel odziedziczyły swoją nazwę, twój zjazd stanie się nieco bardziej kręty. Droga będzie wiła się wieloma zakrętami i licznymi serpentynami pokonując spadek doliny. Gdy miniesz miejscowości Mesocco i Soazza, droga stanie się niemal prosta i relaksująco poprowadzi Cię ku wylotowi doliny.

San Bernardino – Informacje praktyczne

Droga jest zamknięta w sezonie zimowym, od listopada do kwietnia.
Nachylenie drogi nie przekracza 10% ale serpentyny wymagają dobrego opanowania motocykla.
Na przełęczy może panować pogoda odmienna niż w dolinie. Jeśli podstawa chmur opadnie do poziomu siodła doliny, zrobi się mokro, zimno i ślisko. W czasie deszczu, w niektórych miejscach, woda spływa wzdłuż drogi nanosząc na nią piasek i żwir.
Należy uważać na dzikie zwierzęta, które mogą zaskoczyć Cię na drodze.
Jeśli podróżujesz autostradą A13, musisz uważać aby nie minąć ostatniego zjazdu przed tunelem, jest dość niepozorny a zawrócić się nie da.
Poruszając się po Szwajcarii, upewnij się czy twój abonament telefoniczny uwzględnia ten kraj w ramach darmowego roamingu danych. Szwajcaria nie należy bowiem do UE i wielu operatorów komórkowych nalicza spore opłaty za korzystanie z internetu.
W Szwajcarii pamiętaj o starannym przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego, zwłaszcza ograniczeń prędkości. Nawet za przekroczenia rzędu 2-3 km/h można otrzymać tam mandat.